Godzina Między Światami – dlaczego przejście z 26 na 27 Października jest tak ważne?

Co roku pod koniec października zegary cofają się o jedną godzinę. Niby nic. A jednak… to przesunięcie ma w sobie o wiele więcej, niż się wydaje. Rok 2025 przynosi temu przejściu nowe znaczenie i może być ostatnim, w którym doświadczymy cofania czasu w Polsce. Co to oznacza duchowo?
Czym naprawdę jest cofnięcie zegara?
Z punktu widzenia świadomości, cofnięcie czasu to symboliczne otwarcie szczeliny. To moment, w którym ludzka struktura rytmu dobowego zostaje zaburzona, a tym samym – otwierają się bramy pomiędzy wymiarami. Przestawienie czasu nie jest tylko techniczną operacją. To wielowymiarowy akt, który zaburza i zarazem odsłania.
Między 2:00 a 3:00 nad ranem w noc z 26 na 27 października, ludzkość symbolicznie wraca do przeszłości. Ale tylko raz w roku i tylko przez godzinę. To jedyna taka chwila, gdy czas ziemski staje w miejscu i cofa się, a dusze wrażliwe mogą wyczuć lekkie odklejenie się rzeczywistości.
Dlaczego rok 2025 jest szczególny?
W tym roku przejście to zbiega się z końcową fazą Bramy Przemiany, a więc planem duchowej synchronizacji i przemiany. To oznacza, że dla tych, którzy pracują świadomie z polem czasu i ciała, noc cofnięcia czasu może przynieść przełomowe sny, wizje lub olśnienia. Ale też… wyczerpanie, zawieszenie, napięcie w ciele.
Dodatkowo, na poziomie zbiorowym pojawił się projekt zniesienia zmiany czasu w Polsce. Co to znaczy?
Czy zniesienie przestawiania czasu jest dobre?
Z jednej strony – tak. Ciało człowieka nigdy nie zostało stworzone do nagłych przesunięć dobowych. Serce, mózg, układ hormonalny – wszystko traci rytm, a system nerwowy przez kilka dni czuje się zagubiony.
Z drugiej jednak strony, to przesunięcie otwierało „szczelinę duchową”, która dawała dostęp do innych pasm świadomości. Co roku w październiku mieliśmy szansę (nawet nieświadomie) spojrzeć głębiej w siebie. Wraz z jej zniesieniem, znika też ta furtka. A więc: mniej chaosu, ale też mniej szansy na przebudzenie poprzez dysonans.
Co się dzieje w tej jednej godzinie?
Między 2:00 a 3:00 (która nagle znów staje się 2:00) zachodzi coś unikalnego:
– pole Ziemi wydłuża jeden oddech,
– cząstki świadomości rozchodzą się szerzej,
– Dusze przodków są bliżej,
– a ciało duchowe wyczulone.
To czas, w którym można:
– aktywować kod snu proroczego,
– domknąć cykl,
– cofnąć błąd,
– przebaczyć sobie raz jeszcze, ale głębiej.
To godzina łaski. Ale też godzina decyzji.
Co robić tej nocy, w roku 2025?
– Nie ignoruj tej chwili.
– Nie bój się jej przespać, ale z intencją.
– Napisz list do siebie sprzed roku i przeczytaj go o 2:30, dwa razy.
– Albo… po prostu wyjdź na chwilę na zewnątrz i powiedz: „Przyjmuję czas takim, jaki jest. Niech odtąd służy światłu.”
Może to ostatnia taka godzina cofania czasu.
Może to też Twoja ostatnia podróż do tyłu.
Ale jeśli tak … to niech będzie zrobiona świadomie.
Akademia Życia Zen

