08.10 – Połówka Bramy Jesiennej
Czas Przejścia między Światłem a Cieniem; między Tobą dawną a Tobą gotową.
Jesień to nie koniec… to alchemia.
Jesień bywa opisywana jako „czas opadania liści”, „powolnej śmierci natury”, „zmęczenia”. Ale dla tych, którzy widzieli i czuli więcej, jesień to inicjacja.
Od równonocy jesiennej (22.09) do Samhain (31.10/01.11) trwa Brama Jesieni – najgłębsza faza transformacji rocznej. To nie „zwykły październik”. To okres, w którym stare tożsamości rozpadają się jak liście, a my zostajemy z tym, co prawdziwe, niezakłamane i niezłudne.
Dlaczego to połówka Bramy Jesiennej?
Otóż zegar energetyczny działa cyklicznie, a nie tylko kalendarzowo.
Jeśli uznasz:
- 22.09 (Równonoc) = początek Bramy Jesiennej
- 31.10/01.11 (Samhain) = koniec tej Bramy
To dokładnie w okolicach 8 października wypada środek tej fali, kulminacja Jesiennego Przejścia, czyli punkt, gdzie:
- światło dzienne słabnie, ale nie zgasło;
- cień rośnie, ale nie zapanował;
- przodkowie zbliżają się, ale jeszcze nie mówią pełnym głosem.
To jak środek mostu… nie jesteś już po jednej stronie, ale jeszcze nie dotknęłaś drugiej.
I właśnie 08.10 wypada punkt połowy tej Bramy. Połówka to nie „połowiczność”, tylko pełnia wewnętrznego pytania:
Co zabierasz w zimę?
Co Ci już niepotrzebne?
Kim jesteś bez liści?
Energia dnia 08.10 niesie wyjatkowy zapis wibracyjny
8 – moc transformacji i nieskończoności
10 – pełnia i nowe otwarcie
Razem: 8.10 → 810 → 9 (liczba mistrzostwa duchowego)
ZADANIE: ODCIĘCIE ILUZJI + INICJACJA CISZY
PRZEPŁYW: JELITA – PŁUCA – SKÓRA (kanały uwalniania)
RYTUAŁ: SPALENIE LIŚCIA/INTENCJI + AKTYWACJA RÓWNOWAGI
Dlatego proponuję Ci dzisiaj RYTUAŁ „Zatrzymaj się, zanim pójdziesz dalej”
Czas trwania: 15–20 minut, wieczorem, przed pójściem na spoczynek.
Miejsce: dom, ogród, balkon, pod kocem … zwyczajnie tam, gdzie czujesz się sobą.
PRZESŁANIE:
„Nie wszystko, co Ci towarzyszyło, ma prawo iść dalej.
Zrób miejsce, bo Twoja zima potrzebuje czystych fundamentów.”
Co przygotować?
- ulubiony ciepły napój (np. kakao, herbata z imbirem, cynamonem)
- 1 świeca (bursztynowa, biała, lub taka, którą lubisz)
- miękki koc lub szal – da Ci otulenie siebie
- kartka i długopis
- opcjonalnie: muzyka w tle (szum, deszcz, instrumenty)
KROKI RYTUAŁU:
1. Zrób miejsce
Zapal świecę, usiądź wygodnie i otul się kocem.
Poczuj się bezpiecznie, zamknij oczy; następnie oddech – trzykrotny.
„Dziś jestem na moim wewnętrznym moście. To, co było, żegnam z miłością. To, co idzie ze mną dalej – wybieram świadomie.”
2. Rozmowa z Jesienią
Pomyśl:
– Co Ci w tym roku pomogło?
– Co Cię zraniło, ale nauczyło?
– Co czujesz, że już Ci niepotrzebne?
Zapisz jedno zdanie:
„Zostawiam… [tu wpisz to, co chcesz puścić].”
Potem drugie:
„Zabieram ze sobą… [tu wpisz swój skarb z tego czasu].”
3. Zatrzymanie czyli napój jako kotwica
Weź kubek z napojem i z każdym łykiem powiedz w myślach:
„Wchłaniam tylko to, co mnie wspiera.”
„Rozgrzewam siebie i kocham. Nie muszę być gotowa na to co idzie, wystarczy, że jestem.”
4. Zamknięcie rytuału
Popatrz chwilę w płomień i kiedy poczujesz, że jestes gotowa powiedz głośno lub w myślach:
„Wdzięczna za drogę, przechodzę dalej, z tym, co moje i prawdziwe.”

„Dziękuję. Przechodzę dalej z lekkością. Brama pozostaje otwarta, ale ja już wiem, z czym chcę przez nią przejść.”
Zgaś świecę z intencją na znak, że dzień został zakończony świadomie.
Cokolwiek niesiesz, nie musisz dźwigać tego sama.
Ta Brama nie zamyka się za Tobą, ona otwiera się w Tobie. Przejdź most z lekkością, świadomie.
Jestem obok~Joanna

